Zdarzyło mi się kiedyś zostać na Węgrzech dłużej, niż planowałem (karta EKUZ straciła swoją ważność) i pech chciał, że właśnie wtedy trafiłem do szpitala
Zaopiekowano się mną w świetny sposób i poproszono jedynie o wyrobienie karty po powrocie do domu i przesłanie faksem jej kopii, co też uczyniłem Czyli się da, ale dla świętego spokoju polecam mieć ze sobą AKTUALNĄ kartę
Zaopiekowano się mną w świetny sposób i poproszono jedynie o wyrobienie karty po powrocie do domu i przesłanie faksem jej kopii, co też uczyniłem Czyli się da, ale dla świętego spokoju polecam mieć ze sobą AKTUALNĄ kartę