19-08-2013, 6:40
Przepraszam, że nie dopisałem, bo byłem na tym kempingu 2 tygodnie temu także właśnie w drodze do Nyirbator. Spędziłem tam 15 minut i już wiedziałem, że nie zostanę na dłużej - te umywalki z jednym kranem i 3 prysznice widoczne z ulicy na cały obóz zadecydowały (nie każdy ma się czym pochwalić ). Ale kąpielisko się obroni - część rozrywkowa ma wiele atrakcji, jak sztuczna fala i wiry, których brak gdzie indziej. Kopuła i starsze baseny - fakt - zapewne pamiętają jeszcze czasy, gdy w ościennych krajach standardem higieny było chodzenie za stodołę.