20-03-2014, 21:33
(20-03-2014, 19:08)Marek19 napisał(a): (...)
Domyślam się że cenowo to wyjdzie podobnie jak tydzień nad polskim morzem.
(...)
Myślę, że wojti76 bardzo trafnie określił, że ceny są zróżnicowane.
Co do porównywalności do polskich realiów, to chociaż dawno nie byłem nad polskim morzem, podejrzewam, że Eger chyba można porównywać do Bałtyku, natomiast ceny w Budapeszcie chyba porównałbym do cen warszawskich. Tak jak w W-wie mam ulubione knajpki, natomiast uważam na snobistyczne restauracje z kosmicznymi cenami, tak w B-cie też są takie i takie.