15-07-2012, 21:47
Nie tylko na kramarzy trzeba uważać. Byłem w 2011 z kolegą w Tesco w Szerencs, płaciliśmy gotówką. W jakimś wiejskim sklepie, w drodze powrotnej, też robiliśmy małe zakupy żeby pozbyć się reszty gotówki i tam kasjerka odmówiła przyjęcia części pieniędzy kolegi. Okazało się, ze w Tesco wydano mu część reszty w 200-forintowych banknotach wycofanych z obiegu w 2009!