17-07-2012, 22:31
Mam ich trochę. Część dotyczy całego kraju, część stolicy. Wydałem się kiedyś, że te o całym kraju kupiłem raczej na wyrost, ale uważam, że nic straconego - na pewno kiedyś się przydadzą. Dlatego dwa słowa tylko o przewodnikach po Budapeszcie.
Najchętniej korzystam ze starego, ale sporo młodszego ode mnie, przewodnika Istvána Wellnera. Wprawdzie są w nim i Lenin körút, i Népköztársaság útjá, i Marx tér, i nawet Majakovszkij utcá z Gorkij fasor, to przecież na swoich miejscach znajdują się Parlament, zamek królewski, pomnik Millenium, Lasek Miejski, opera, Vigadó, wszystkie mosty i kościoły, a nawet plac Wolności. O kąpieliskach nie wspominając.
Wydany na marnym papierze, nie ma w nim fotografii, a dołączona mapa ma dziwnie nieproporcjonalnie wyrysowane ulice, ale propozycje do zwiedzania są opisane bardzo interesująco i ilustrowane dość ciekawymi rysunkami. Jeden z przykładowych opisów:
Mam również współczesne i nie powiem, że nie warto ich kupować. Warto, ale warto kilka, bo każdy pokazuje miasto na swój sposób. Nie opiszę teraz tych posiadanych, albowiem nie jestem w domu i - dziwnym trafem - mam ze sobą tylko ten stary, choć wcale do Budapesztu nie wyjechałem. Kiedy wrócę - opiszę, w końcu eksperctwo zobowiązuje.
PS Fajnie Budapeszt przybliża ta strona. Niestety, dzisiaj się nie ładuje.
Najchętniej korzystam ze starego, ale sporo młodszego ode mnie, przewodnika Istvána Wellnera. Wprawdzie są w nim i Lenin körút, i Népköztársaság útjá, i Marx tér, i nawet Majakovszkij utcá z Gorkij fasor, to przecież na swoich miejscach znajdują się Parlament, zamek królewski, pomnik Millenium, Lasek Miejski, opera, Vigadó, wszystkie mosty i kościoły, a nawet plac Wolności. O kąpieliskach nie wspominając.
Wydany na marnym papierze, nie ma w nim fotografii, a dołączona mapa ma dziwnie nieproporcjonalnie wyrysowane ulice, ale propozycje do zwiedzania są opisane bardzo interesująco i ilustrowane dość ciekawymi rysunkami. Jeden z przykładowych opisów:
Cytat:Pałac, ul. Tárnok 5Albo inny opis, z Városliget:
Stojący tu barokowy pałac zbudowany został na ruinach 3 średniowiecznych kamienic w 1725 roku. (...) Fasadę pałacu zrekonstruowano w oparciu o dokumenty z XVIII w.
Cytat:Fuit
Tylko tym jednym słowem zwykło się nazywać samotny grób w parku. Tekst na nagrobku głosi: Tu pochowano w 1809 roku adwokata, który nie chciał, aby przetrwała po nim pamięć i przeznaczył cały swój majątek dla miasta Pesztu z prośbą, aby na jego mogile napisano „Fuit” - „Był”
Mam również współczesne i nie powiem, że nie warto ich kupować. Warto, ale warto kilka, bo każdy pokazuje miasto na swój sposób. Nie opiszę teraz tych posiadanych, albowiem nie jestem w domu i - dziwnym trafem - mam ze sobą tylko ten stary, choć wcale do Budapesztu nie wyjechałem. Kiedy wrócę - opiszę, w końcu eksperctwo zobowiązuje.
PS Fajnie Budapeszt przybliża ta strona. Niestety, dzisiaj się nie ładuje.