17-07-2012, 23:01
(17-07-2012, 22:28)riesling napisał(a):(17-07-2012, 22:19)andrasz napisał(a): ad 1) właśnie w tym roku po raz pierwszy jedziemy z lodówką turystyczną, tylko z taką podłączaną do do gniazdka samochodowego (wygląda jak wózek na zakupy, taka torba z rączką i kółkami) i nie wiem, jak to się będzie sprawdzało (to będzie jej "chrzest bojowy") na basenach, po odłączeniu od gniazdka, czy długo będzie trzymała chłód w środku?
Dokup wkłady do zamrażania, ew. wkładaj zamrożoną wodę mineralną w PET.
ps. Jak bedziesz ją schładzał na miejscu? Też w samochodzie (uwaga na akumulator) czy przez jakiś transformator?
To jest taka termoizolacyjna torba, z małym agregatem chłodzącym (moc 65W). Chyba idealna jest na podróż, gdy akumulator jest ładowany. Na noc trzeba żywność przełożyć do normalnej lodówki (zresztą i tak w moim samochodzie gniazdko działa tylko przy włączonym zapłonie), a włożyć jadąc na baseny/idąc. Nie sprawdziłem, jak to jest w tej lodówce z wkładami do zamrażania, swoją drogą, dobry pomysł z zamrożoną wodą.