19-07-2012, 9:19
Cytat:Jedyny przewodnik, który chyba sobie jeszcze kupię jest "Węgry. Na ostro i na słodko" Moniki Chojnackiej, bo czytałem o nim bardzo pozytywne opinie, że to podobno coś więcej, niż zwykły przewodnik. Tutaj dobrą rekomendacją jest wydawnictwo "Bezdroża", mam też ich bardzo fajna pracę zbiorową o kąpieliskach termalnych na Węgrzech i Słowacji.
PS. Może ktoś napisze coś o tej książce Moniki Chojnackiej, potwierdzi albo zaprzeczy, że warto kupić.
Trochę ciężko mi tutaj oceniać, bo jestem współautorem przewodnika Kąpieliska termalne i mineralne. Słowacja, Węgry oraz Polska (wyd.II;Kraków, 2009), oraz pracowałem przy wydaniach Budapeszt i Balaton oraz największe atrakcje Węgier (2009), Budapeszt (2009), Węgry(2010). Jestem także autorem zdjęć do niektórych z w/w.pozycji.
Nie piszę oczywiście tego, żeby się chwalić, ale po to, żeby przekazać to co zauważyłem przy pracy nad przewodnikami: Bezdroza jako wydawnictwo dołożyły wszelkich starań dla dobrego przygotowania przewodników. A Monika Chojnacka barwnie i ciekawie opowiada o zwyczajach, historii i geografii Węgrów i Węgier. Przy czym: trzeba wziąć poprawkę, że niestety przewodniki szybko tracą na aktualności i po oddaniu tekstów do druku okazało się, że np.niektóre campingi opisane tam przestały istnieć :-/ Ale jeżeli chodzi o informacje o zabytkach, to są jak najbardziej aktualne! No i ciekawy jest format tych przewodników, bo mieszczą się w większych kieszeniach np.kurtki :-)
Waldemar Kugler - pilot wycieczek, przewodnik.
Węgry dla każdego!
Węgry dla każdego!