04-12-2014, 15:46
(04-12-2014, 15:02)krzychu. napisał(a): A co to za rejs? Jakaś mała podpowiedź?
Moja firma co drugi rok funduje nam Sylwestra na wodzie czyli wynajmuje stateczek wycieczkowy, zbiórka o 19-tej, kolacja + balety.
Nie odbijamy od nabrzeża Dunaju - rejs to określenie mocno na wyrost
O północy fajerwerki 'z pierwszego rzędu' potem pożegnalna kolejka i wędrówka do domu z reguły przez Plac Bema żeby opić nowy rok z przyjaciółmi.
Scenariusz prosty i powtarzalny do bólu
Nie sprawdzałem, ale IMO w grudniu nie ma szans na wykupienie sylwka na statku.