27-12-2014, 9:34
Jadałem w restauracji Bastya, vis-a-vis wejścia do kąpieliska Tapolca, trzeba przejść 200 metrów przez cały skwer. Jednak po sezonie jest ona redukowana do trzech stolików w piwnicy - znikają sale i otwarty taras, tak, że robi mizerne wrażenie (za to jest wifi ). Raz coś zamawialiśmy na głównym dreptaku wzdłuż linii tramwajowej - i tam na pewno trzeba najpierw szukać, coś się znajdzie.