(21-04-2015, 11:34)aniuutek napisał(a): ... Dzisiaj listonosz dostarczył mi do Polski mandat sprzed miesiąca na kwotę 30000 ft . Dokumenty są przetłumaczone, brakuje jednak zdjęcia mojego auta. Mam duże wątpliwości czy faktycznie przekroczyłam prędkość aż o 31 km. Dopuszczalna prędkość w tym miejscu to 130 km( autostrada M1), a ja podobno miałam 161 km. Nie wiem czy mam ten mandat płacić , czy można jakoś odwołać i poprosić o zdjęcie. Otrzymane pismo pozwala na tylko jedną formę odwołania , jeśli ktoś prowadził pojazd bez mojej zgody. Jeśli miał ktoś podobny przypadek lub bardziej niż ja zna się na prawie węgierskim proszę o pomoc. Mam jeszcze prośbę o podanie informacji ile kosztuje ewentualna wpłata 30000 ft na węgierskiej poczcie . Pozdrawiam.
Na decyzji jest kod, na jego podstawie powinnaś mieć wgląd do fotki pstrykniętej przez radar na tej stronie > https://kozigbirsag.police.hu/
Poczta nie pobiera żadnych opłat.
Jeśli nie ma kodu, to w pola należy wpisać numer akt (pisma) i numery rejestracyjne pojazdu.