Weekend w czeskiej Pradze
#4
W sobotę wybieramy się metrem ze stacji Dejvice zwiedzać Wyszehrad. Nie możemy wejść do kościoła św. Piotra i Pawła, gdyż właśnie trafiliśmy na ślub.

[Obrazek: 556d0d0d927d9420.jpg]

Obchodzimy przyległy cmentarz czekając chwilę na zakończenie ceremonii, jednak w końcu brakuje nam cierpliwości. Ze wzgórza mamy dobry widok na miasto w kierunku północno-zachodnim, widać Hradczany, Wełtawę i stadion Strahov.

[Obrazek: a3262bfc5221b35a.jpg]

Stromymi schodami schodzimy na brzeg Wełtawy, spacerujemy po Smichovie i wreszcie znajdujemy pub, gdzie można zapłacić kartą, jest czysto i nie ma dymu - "U Pingwina". http://www.utucnaku.cz/

[Obrazek: 99fb1744b3fee7ff.jpg]

Wystrój nowoczesny, tradycyjna kuchnia czeska. Porcje duże, a ceny, jak na Pragę, umiarkowane, chociaż zupą grzybową nie jesteśmy zachwyceni - jest bardzo rozgotowana i jak dla nas za mało czuć grzyby. Czytamy poradnik dla turystów - zaczynamy od czeskich idiomów. Są też uwagi na temat bezpieczeństwa - prawie wszyscy taksówkarze w Pradze traktują obcokrajowca jako jelenia do oskubania, wyjątkiem są ci należący do sieci AAA, której reklama znalazła się na innej stronie przewodnika. Idąc do kantoru należy samodzielnie sprawdzić kurs i obliczyć kwotę - kto tego nie robi, to tak, jakby wyrzucał pieniądze przez okno albo palił nimi w piecu. Park wokół dworca kolejowego po zmroku omijają nawet kibole Sparty Praha. Nie ma natomiast żadnych przestróg co do nocnych klubów i agencji, których liczne reklamy znajdujemy w broszurce. Widocznie są to w Pradze instytucje o nieposzlakowanej opinii. Uśmiech
Trochę czasu spędzamy na Wyspie Strzeleckiej.

[Obrazek: 5ae459bd6715bf33.jpg]

Potem idziemy wzdłuż rzeki i wchodzimy na kolejny punkt widokowy z wielkim metronomem, którego symboliki nie pojmujemy - jest on chyba reklamą jakiejś firmy. Grupa młodzieży tańczy tu rock and rolla, a na przewodach elektrycznych widzimy zarzucone trampki związane sznurówkami - być może dopóki wiszą, trwa uczucie par, które je tu pozostawiły.

[Obrazek: da87a4534f79f3b6.jpg]

Przez park, a dalej mijając ambasadę Izraela pilnowaną dyskretnie przez policjanta, docieramy na Dejvice i do h0stelu. Czas się pożegnać - nazajutrz wyjeżdżamy.
W niedzielę rano w kościele na Hradczanach słuchamy kazania o sprzeczności "małżeństw" homoseksualnych z prawami boskimi i naturalnymi. Kościoły są opustoszałe, ale właśnie trwa akcja "Dni wiary", na mieście spotkaliśmy dzień wcześniej śpiewającą procesję, głównie młodzież. Do dziesiątej musimy opuścić h0stel, ruszamy w kierunku Kutnej Hory, która jest reklamowana w jednej z licznych zebranych przez nas ulotek. Z około pięćdziesięciu kilometrów połowa wiedzie przez obszary zamieszkane, wleczemy się niemożliwie, a to dopiero początek podrózy... Było warto - KH to "miasto dwóch katedr", z czego jedna (św. Jakuba) w remoncie, z wieżą zasłoniętą rusztowaniami. Kolejny raz obserwujemy paradoks historii - miasto niegdyś bogate i potężne, straciło na znaczeniu i skamieniało w dawnym stanie, by po stuleciach uczynić z tego swojego zacofania atut i stać się rzadką atrakcją dla gości. Wąskimi uliczkami, jak w wiosce Smerfów, docieramy do muzeum kopalni srebra. Nie czekamy na wejście grupowe z przewodnikiem, tylko udajemy się dalej do kościoła św. Barbary.

[Obrazek: b94b98bdcafad5a8.jpg]

Wśród licznych grup turystów (znów przeważają Polacy i Rosjanie) podziwiamy misterną konstrukcję budowaną przez dziesięciolecia, wśród zmieniających się okoliczności historycznych. Kolejny raz myślę o wznoszonej przez czterysta lat katedrze w Mediolanie - trzeba mieć mocną wizję, aby przez pokolenia kontynuować pracę na podstawie dawno pożółkłych planów. Dziś pozwolenie na budowę wygasa w mgnieniu oka, a projekt sprzed 5 lat nie spełnia obecnych norm termoizolacji. Choć jednak jest wyjątek - krakowski szkieletor ma się dobrze i może niedługo też będzie celem wycieczek. Uśmiech Fotografuję okna katedry, aby po chwili przeczytać w przewodniku, że są to malunki na szkle, a nie witraże. Jeszcze jeden rzut oka z zewnątrz i ruszamy w drogę powrotną. Poważnie myślałem o słowackich Bojnicach, jednak nie ma szans na przejazd w rozsądnym czasie. Wstępujemy za to do znanego z piosenki Ołomuńca. Zwiedzamy Górny Rynek, ratusz i kolumnę Św. Trójcy...

[Obrazek: 832466f77392fdb5.jpg]

potem Dolny Rynek.

[Obrazek: b7978350f9211503.jpg]

Tu kupujemy Studentską Pecet po rozsądnej wreszcie cenie (piwo nabyliśmy wcześniej w supermarkecie). Do domu mamy ponad 400 kilometrów, w Wadowicach kupujemy kremówki, a dalej po drodze w karczmie jemy obiadokolację. Wypakowujemy się tuż przed północą i na tym koniec wycieczki. Czas na wspominanie i przeglądanie zdjęć.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 06-06-2015, 8:56
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Ribizli - 06-06-2015, 12:56
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 09-06-2015, 17:43
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez LK1 - 08-06-2015, 22:59
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 09-06-2015, 17:28
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez LK1 - 12-06-2015, 0:50
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 12-06-2015, 5:53
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez LK1 - 17-06-2015, 21:41
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Simon - 18-06-2015, 18:54
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Sztasek - 12-06-2015, 7:07
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez TBela - 16-06-2015, 10:36
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 16-06-2015, 21:50
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Simon - 16-06-2015, 21:59
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 27-06-2015, 21:28
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez LK1 - 09-08-2015, 20:13
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Simon - 10-08-2015, 18:03
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Sztasek - 10-08-2015, 20:32
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 28-06-2015, 20:23
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez kolina - 29-12-2015, 15:01
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez TBela - 31-12-2015, 1:17
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez JacekB - 06-01-2016, 15:33
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez jolciaa171 - 10-03-2018, 2:13
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Sztasek - 10-03-2018, 9:37
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez eplus - 29-04-2019, 16:35
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez mariusz - 03-03-2023, 21:20
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez mariusz - 27-06-2023, 12:12
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez maj0nez - 28-06-2023, 11:51
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez stan - 28-06-2023, 8:23
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez mariusz - 02-07-2023, 13:42
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez Slavekk - 02-07-2023, 14:40
RE: Weekend w czeskiej Pradze - przez mariusz - 04-07-2023, 17:05

Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Cypr, Pafos - przedłużony weekend eplus 15 10,964 24-02-2023, 11:13
Ostatni post: eplus



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości