P. Bóg tak stworzył, a człowiek nie może się nadziwić... Oczywiście, że Karpaty oddzielają krainy i chyba inaczej jest, jak zawieje od Morza Czarnego czy Śródziemnego, a inaczej, jak od Bałtyku. Mam działeczkę w Dolinie Strugu (na pewno kojarzysz rejon), a mieszkam bardziej na północ, na nizinach blisko przyszłej autostrady A4. I czasem jadę sobie na działkę, naokoło mgła albo ponuracka pogoda , mijam przysiółek Albigowa Honie - jest tam góra zwana chyba Patryja, w każdym razie jest to pasmo znanej Ci na pewno Magdalenki - i wjeżdżam w bajeczne słońce... A co to za góra? Chyba 400 m npm. i 100 czy 130 względem poziomu autostrady czy Wisłoka... I teraz porównać z Karpatami...
To było wytłumaczenie nieprofesjonalne. Profesjonalnego nie udzielę, profesjonalnego na pewno bym nawet sam nie zrozumiał...
To było wytłumaczenie nieprofesjonalne. Profesjonalnego nie udzielę, profesjonalnego na pewno bym nawet sam nie zrozumiał...