26-08-2015, 22:05
Czytając wpisy tym temacie mój pewnie będzie odosobniony.
Dlaczego analizujecie co zrobić żeby nie zapłacić kary za nieuprawnione korzystanie z drogi? Przed wjazdem trzeba wykupić winietę. Nie kupiłeś, chciałeś zaoszczędzić, zabłądziłeś - niestety musisz ponieś tego konsekwencje. Szkoda było ~40 zł to trzeba zapłacić więcej, takie życie.
Nikt z nas nie lubi być wprowadzanym w błąd (delikatniej napisać nie umiem), Węgrzy też nie lubią. Mają chyba najtańsze płatne drogi (dla samochodów osobowych) w Europie. Trudno mi zrozumieć forumowicza, który zastanawia się czy kupić winietę na samochód osobowy (D1) czy na ciężarowy o DMC 3,5 tony (D2). Różnica w cenie ~3000 Ft. Panie i panowie zachowujmy się z godnością. Cwaniakowanie nic dobrego nie da bo tylko koszty rosną. Węgrzy sprzedają długi firmie zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii i firma ta ma już przedstawicielstwo w Polsce. Czy nie taniej jest zapłacić 240 zł niż ponad tysiąc?
Dlaczego analizujecie co zrobić żeby nie zapłacić kary za nieuprawnione korzystanie z drogi? Przed wjazdem trzeba wykupić winietę. Nie kupiłeś, chciałeś zaoszczędzić, zabłądziłeś - niestety musisz ponieś tego konsekwencje. Szkoda było ~40 zł to trzeba zapłacić więcej, takie życie.
Nikt z nas nie lubi być wprowadzanym w błąd (delikatniej napisać nie umiem), Węgrzy też nie lubią. Mają chyba najtańsze płatne drogi (dla samochodów osobowych) w Europie. Trudno mi zrozumieć forumowicza, który zastanawia się czy kupić winietę na samochód osobowy (D1) czy na ciężarowy o DMC 3,5 tony (D2). Różnica w cenie ~3000 Ft. Panie i panowie zachowujmy się z godnością. Cwaniakowanie nic dobrego nie da bo tylko koszty rosną. Węgrzy sprzedają długi firmie zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii i firma ta ma już przedstawicielstwo w Polsce. Czy nie taniej jest zapłacić 240 zł niż ponad tysiąc?