08-09-2015, 20:16
Po roku przerwy wróciłem do węgierskiego, ale mam problem wyjść poza Mroczkę i Pontifex. Z kolei słuchanie w necie audycji w języku jest dla mnie za trudne. Czy ktoś ma jakieś sugestie, jak zrobić kolejny krok? Na dodatek mieszkam na Pomorzu i tu jest straszne bezrybie jeśli chodzi o kursy. Będę wdzięczny za pomysły.