09-09-2015, 15:49
(09-09-2015, 14:17)tcpw napisał(a): Witam was serdecznie.Licze na wasza pomoc.Udało mi się wymyślić 2 warianty trasy (jest to nieco nadkładanie drogi, ale trudno, lepiej nadłożyć niż stracić cały dzień na granicy). Oba omijają Roszke szerokim łukiem (60 - 110 km po drodze).
W piatek wyjezdzam z Polskim do Grecji nocleg za Budapesztem i ranow sobote na przejscie graniczne z Serbia??Przy zaistnialej sytuacji z uchodzcami gdzie najlepiej przekroczyc granice ?? Plan byl taki ze Roszke ale wlasnie czytam ze M5 zamknieta!! Co w takiej sytuacji robic??
Pozdrawiam
Wariant zachodni:
Wybierz jedno z bocznych przejść: H/SRB (Bacsalmas/Bajmok lub Hercegszanto/Backi Breg (dlatego te, że są najdalej od Roszke, które jest szturmowane przez nielegalnych imigrantów i bardzo ruchliwe, kolejka czasem po kilka(naście) godzin. W związku z tym w/w przejścia są stosunkowo najbezpieczniejsze). Nie polecałbym Tompy (jest najczęstszą alternatywą dla Roszke, w sobotę na pewno będzie kolejka). Oba przejścia (Bajmok i Backi Breg) testowałem odpowiednio 18 i 29 lipca, bezproblemowo.
Wariant wschodni:
Możesz rozważyć również trasę: Kiszombor/Cenad (H/RO) lub Nagylak/Nadlac (H/RO) - Timisoara - Moravita/Vatin (RO/SRB). Niestety nie testowałem tych przejść oprócz Nadlacu (jedynie wjeżdżałem przez Nadlac na - dość popularne przejście, kolejka była na ok. 20 - 30 minut, w piątek 15/08/2014 wieczorem).
Osobiście skłaniałbym się ku wariantowi zachodniemu (dalej omija Roszke i odpada winieta rumuńska - 20 RON/20 PLN).