15-09-2015, 19:00
Witajcie
Sytuacja jest taka:
2 lata temu dostaliśmy mandat za parkowanie w Budapeszcie. Tzn niby dostaliśmy ale że dostaliśmy dopiero dowiedzieliśmy się jak przyszedł list od Euro PArking Collection. Olaliśmy trochę sprawę i o tym zapomnieliśmy.... W końcu mandat zapłacony nie jest.
Teraz wyjeżdżamy za 2 dni na wakacje i będziemy przejeżdżać przez Węgry... pytanie czy na granicy mogą robić problem w związku z tym faktem? Mandaty te wystawia policja czy ala straż miejska? Jeżeli dostaliśmy pismo od tej firmy (niepolecony list oczywiście) to Węgry są jeszcze stroną?
Jest możliwość sprawdzenia w bazie Węgierskiej czy jest jakiś aktywny mandat itp rzecz? Ewentualnie w sytuacji ekstremalnej można zapłacić policjantowi/celnikowi ten mandat jak to jest w przypadku mandatów drogowych?
Poradźcie proszę
Sytuacja jest taka:
2 lata temu dostaliśmy mandat za parkowanie w Budapeszcie. Tzn niby dostaliśmy ale że dostaliśmy dopiero dowiedzieliśmy się jak przyszedł list od Euro PArking Collection. Olaliśmy trochę sprawę i o tym zapomnieliśmy.... W końcu mandat zapłacony nie jest.
Teraz wyjeżdżamy za 2 dni na wakacje i będziemy przejeżdżać przez Węgry... pytanie czy na granicy mogą robić problem w związku z tym faktem? Mandaty te wystawia policja czy ala straż miejska? Jeżeli dostaliśmy pismo od tej firmy (niepolecony list oczywiście) to Węgry są jeszcze stroną?
Jest możliwość sprawdzenia w bazie Węgierskiej czy jest jakiś aktywny mandat itp rzecz? Ewentualnie w sytuacji ekstremalnej można zapłacić policjantowi/celnikowi ten mandat jak to jest w przypadku mandatów drogowych?
Poradźcie proszę