07-10-2015, 16:52
A to widzę, że nie tylko ja tam biznesowo ciągle jeżdżę ;p Najpierw trafiliśmy do Węgier podczas wypraw do Hiszpanii, załatwiając tam sprawy dla naszego klienta. Jeden z kluczowych klientów otworzył nowy oddział w Budapeszcie i teraz tam jeździmy. Powiem tak, początkowo nie byłam Węgrami zachwycona, może dlatego, że dojechaliśmy do celu zmęczeni i zniechęceni do wszystkiego. Następna wizyta już była lepsza, mieliśmy więcej czasu dla siebie, więc trochę pozwiedzaliśmy i lepiej poznaliśmy Budapeszt. Teraz nie wyobrażam sobie wyjazdu gdzie indziej jak nie na Węgry.