02-03-2016, 13:43
Witam :-)
Jestem tu nowa, ale forum śledzę już trochę czasu, ponieważ wyjazdem na Węgry interesuję sie już od dwóch lat tylko zawsze coś... Poza tym mąż był zawsze na nie.. Ale w tym roku decyzja zapadła i koniec, nie ma wyjścia :-) jedziemy na Węgry :-)
Oczywiście mam kilka pytań :-) Przejrzałam strony z kąpieliskami i teraz zastanawiam się, którą opcję wybrać. Mianowicie, pierwszy pomysł, Eger, Bogacs, Miszkolc, Egerszalok i Mezokovesd.
druga opcja: Hajduszoboszlo, Debreczyn, Tokaj, Nyiregyhaza. Jest jeszcze pomiędzy tymi rejonami Tiszaujvaros :-)
Zmienianie codziennie noclegu to chyba zły pomysł, także chyba lepiej zatrzymać się w jednym miejscu i dojeżdżać sobie na poszczególne termale. Dodam, że jedziemy z dwulatkiem, także dobrze by było gdyby odległości nie były za duże.
Teraz pytania:-)
1. Która opcja lepsza??
2. Czy jadąc na przełomie lipiec/sierpień znajdę nocleg na miejscu czy lepiej wstępnie dokonać jakiejś rezerwacji dla pewności? (Campingi odpadają)
3. Kolejne pytanie ile trzeba poświęcić czasu na zwiedzenie zoo w Nyiregyhaza??
Wiem, że do wakacji jeszcze sporo czasu, ale ja lubię mieć wszystko pod kontrolą, a nie czekać do końca i dopiero się zastanawiać co i jak :-) Z góry dziękuję za udzielenie jakichkolwiek odpowiedzi :-)
Pozdrawiam, Ewelina
Jestem tu nowa, ale forum śledzę już trochę czasu, ponieważ wyjazdem na Węgry interesuję sie już od dwóch lat tylko zawsze coś... Poza tym mąż był zawsze na nie.. Ale w tym roku decyzja zapadła i koniec, nie ma wyjścia :-) jedziemy na Węgry :-)
Oczywiście mam kilka pytań :-) Przejrzałam strony z kąpieliskami i teraz zastanawiam się, którą opcję wybrać. Mianowicie, pierwszy pomysł, Eger, Bogacs, Miszkolc, Egerszalok i Mezokovesd.
druga opcja: Hajduszoboszlo, Debreczyn, Tokaj, Nyiregyhaza. Jest jeszcze pomiędzy tymi rejonami Tiszaujvaros :-)
Zmienianie codziennie noclegu to chyba zły pomysł, także chyba lepiej zatrzymać się w jednym miejscu i dojeżdżać sobie na poszczególne termale. Dodam, że jedziemy z dwulatkiem, także dobrze by było gdyby odległości nie były za duże.
Teraz pytania:-)
1. Która opcja lepsza??
2. Czy jadąc na przełomie lipiec/sierpień znajdę nocleg na miejscu czy lepiej wstępnie dokonać jakiejś rezerwacji dla pewności? (Campingi odpadają)
3. Kolejne pytanie ile trzeba poświęcić czasu na zwiedzenie zoo w Nyiregyhaza??
Wiem, że do wakacji jeszcze sporo czasu, ale ja lubię mieć wszystko pod kontrolą, a nie czekać do końca i dopiero się zastanawiać co i jak :-) Z góry dziękuję za udzielenie jakichkolwiek odpowiedzi :-)
Pozdrawiam, Ewelina