17-08-2012, 1:38
Jako że rok temu wyjeżdżałem właśnie na tydzień obejmujący dzień św. Stefana do Budapesztu, to zainteresowało mnie odświeżenie tego tematu. Okazuje się, że już wspomniałem o swoich wrażeniach z oglądania rozświetlonego nieba między Budą a Pesztem.
Dzisiaj moją uwagę przyciągnęły informacje o pomniku w kształcie dębów. Wiecie skąd taka symbolika? Pewnie słyszeliście i tym przypomnę, a niektórym być może podam jako nowinę.
Dzisiaj moją uwagę przyciągnęły informacje o pomniku w kształcie dębów. Wiecie skąd taka symbolika? Pewnie słyszeliście i tym przypomnę, a niektórym być może podam jako nowinę.
Cytat:Węgry i Polska to dwa wiekuiste dęby, każdy z nich wystrzelił pniem osobnym i odrębnym, ale ich korzenie, szeroko rozłożone pod powierzchnią ziemi i splątały się i zrastały niewidocznie. Stąd byt i czerstwość jednego jest drugiemu warunkiem życia i zdrowia.Tak napisał w XIX wieku o Polakach i Węgrach Stanisław Worcell. Informacja o tym była wstępem do książki tematycznie z tym związanej, niestety w tej chwili nie przypominam sobie której.