"Franciszek Liszt był niewątpliwie najsłynniejszym a zarazem najdumniejszyym <Węgrem z wyboru>.Jakkolwiek przez całe życie mówił jedynie po niemiecku, a później po francusku, zawsze przyznawał się do swoich węgierskich przodków. ...
Zresztą w 1829 roku Liszt zaczął uczyć się węgierskiego, jednak już po piątej godzinie zdenerwowany poddał się przy słowie tántorithatatlanság (niezłomność) ...
Jednak Liszt wielokrotnie zaznaczał,... < Przecież można mi pozwolić, bym, mimo mojej godnej ubolewania nieznajomości języka węgierskiego, od urodzenia aż po grób pozostał Madziarem w sercu i umyśle>"
z książki Paul Lendvai - Węgrzy.
Zresztą w 1829 roku Liszt zaczął uczyć się węgierskiego, jednak już po piątej godzinie zdenerwowany poddał się przy słowie tántorithatatlanság (niezłomność) ...
Jednak Liszt wielokrotnie zaznaczał,... < Przecież można mi pozwolić, bym, mimo mojej godnej ubolewania nieznajomości języka węgierskiego, od urodzenia aż po grób pozostał Madziarem w sercu i umyśle>"
z książki Paul Lendvai - Węgrzy.