13-07-2017, 12:22
(13-07-2017, 12:02)meg1807 napisał(a): ... 2 lata temu mój partner dostał na Węgrzech mandat za jazdę bez włączonych świateł. Nie mieliśmy przy sobie wystarczającej ilości gotówki, więc został wystawiony mandat kredytowy. Po dotarciu do Polski cała sprawa nam umknęła - przypomnieliśmy sobie kilka dni temu, ponieważ znów planujemy wizytę na Węgrzech.
I teraz zastanawiam się: Czy na pierwszym lepszym komisariacie na terenie HU możemy opłacić ten mandat? (nie mamy fizycznie dokumentu, więc chyba nie istnieje szansa zapłacenia przelewem z Polski?)...
"2 lata" i nic ... jeśli pocztą nie przyszedł nakaz zapłaty, to prawdopodobnie ten mandat poszedł w zapomnienie jako "nieopłacalny w ściąganiu" gdyż wysokość mandatu mogła być znikoma w stosunku do kosztów poczty.