08-08-2017, 11:53
(07-08-2017, 20:58)oldman58 napisał(a): . Nie ma co strzelać focha, tylko wytłumaczyć, dlaczego wcześniejsze pobyty (tak wynika ze znajomości Egeru) nie budziły takich złych emocji? Chętnie się dowiemy, a ewentualna dyskusja będzie bardziej rzeczowa.
Pozdrawiam egerskim .
Ja nie pisałam przecież ,że Eger mi się nie podoba.Wprost przeciwnie, zachwycona jestem tym miastem( zlikwidowali jeden pomnik na rynku, piękny był).Napisałam tylko,że jeśli komuś się nie podoba to należy to uszanować.Pojutrze wyruszam ponownie w tamte okolice .Egerskie wino też bardzo mi smakuje.5 litrowa beczułka już spakowana.Wieczorem po moczeniu w basenach wzniosę toast za wszystkich forumowiczów.
.