08-12-2017, 8:06
Mieszkam w Budapeszcie od kwietnia i jakoś nie widziałem by ktokolwiek miał problem w związku z piwem czy winem w miejscu publicznym. Oczywiście jak z flachą grzało robisz dym to rendőrség może wykazać zainteresowanie twoja osoba, ale gdy trzymasz poziom? Wątpię.