05-09-2012, 22:01
Prochy Sándora Kocsisa, jednego z członków węgierskiej złotej drużyny – piłkarskiej reprezentacji z lat 50 – powrócą na Węgry. Kocsis zginął w 1979 roku, w wieku 49 lat, w Barcelonie, wypadając (skacząc?) z okna jednego z tamtejszych szpitali. Spekuluje się, że były piłkarz popełnił samobójstwo, gdy dowiedział się, że choruje na nowotwór żołądka.
Doczesne szczątki piłkarza zostaną złożone w krypcie budapeszteńskiej bazyliki św. Stefana, tuż obok grobu jego kolegi z drużyny, najsłynniejszego węgierskiego piłkarza w historii, Ferenca Puskása.
Doczesne szczątki piłkarza zostaną złożone w krypcie budapeszteńskiej bazyliki św. Stefana, tuż obok grobu jego kolegi z drużyny, najsłynniejszego węgierskiego piłkarza w historii, Ferenca Puskása.