12-01-2018, 17:27
Sztasku - mam nadzieję, że możemy być na ty, choć ja nawet nie mam dzieci, ale na forach raczej jest przyjęte, że wszyscy jesteśmy na ty - napisałeś, że Siófok z dwójką małych dzieci to udręka, stąd wyszło moje pytanie. Cieszę się, że masz dobry kontakt z wnukami. Jasne, że każdy trochę inaczej lubi spędzać czas. Ja co roku z racji HelkaTours mam taki przegląd rodzin z dziećmi, że rozumiem WSZYSTKO
Nie zgodzę się jednak, że Siófok w sezonie to tylko korki, przepychanki, tłok. Rozumiem, że odniosłeś wraz z wnukami takie wrażenie. Nie wiem, gdzie mieszkaliście i z jakich atrakcji chcieliście skorzystać. Wiem, o czym mówisz, ale moim zdaniem Twoja opinia jest wyrywkowa i dość krzywdząca dla Siófok. Ja akurat mieszkam w samym centrum i w sezonie nie robię zakupów w Sparze, który mam 100 m od domu, tylko w sklepie, który mam 300 m od domu, a turyści o nim nie wiedzą
Wielokrotnie odwiedzałam naszych gości w Széplák felső - dla mnie za spokojnie, ale jak ktoś lubi naturę, ciszę, kameralne knajpki, to idealnie. Chyba dlatego tak lubię Siófok, że przez 17 km wybrzeża jest tu naprawdę taka różnorodność, że nic, ale to nic nie będą Cię obchodzić śródmiejskie korki. Które zresztą też łatwo ominąć.
Nie zgodzę się jednak, że Siófok w sezonie to tylko korki, przepychanki, tłok. Rozumiem, że odniosłeś wraz z wnukami takie wrażenie. Nie wiem, gdzie mieszkaliście i z jakich atrakcji chcieliście skorzystać. Wiem, o czym mówisz, ale moim zdaniem Twoja opinia jest wyrywkowa i dość krzywdząca dla Siófok. Ja akurat mieszkam w samym centrum i w sezonie nie robię zakupów w Sparze, który mam 100 m od domu, tylko w sklepie, który mam 300 m od domu, a turyści o nim nie wiedzą
Wielokrotnie odwiedzałam naszych gości w Széplák felső - dla mnie za spokojnie, ale jak ktoś lubi naturę, ciszę, kameralne knajpki, to idealnie. Chyba dlatego tak lubię Siófok, że przez 17 km wybrzeża jest tu naprawdę taka różnorodność, że nic, ale to nic nie będą Cię obchodzić śródmiejskie korki. Które zresztą też łatwo ominąć.