19-02-2018, 10:58
(21-09-2017, 20:12)cocodrillo1 napisał(a): Nam przez ostatnie dwa lata sprawdził się scenariusz: tydzień zwiedzania Rumunii i tydzień relaksu na Węgrzech.
Hej! W tym roku planuje podobnie. 7 dni na Rumunię, a potem na 8 dni jak zwykle Bogacs. Rozglądam się w tej chwili za noclegiem w Rumunii, gdzieś w okolicach Sybina, który byłby dobrą bazą wypadową w te miejsca, które chcemy zobaczyć. Mam tylko cały czas wątpliwości, czy nie jechać w ciemno, bo z tego co wyczytałem i usłyszałem nie ma problemu ze znalezieniem noclegu. Daje to też możliwość przemieszczania się i pozwala uniknąć codziennego "robienia" km, aby powrócić do "noclegowni". Nie ma za to gwarancji co do jakości noclegu.. Obawiam się ponadto o "sajgon" w samochodzie po kilku dniach podróży.
Czy ktoś, kto był w Rumunii może coś na ten temat podpowiedzieć...
pozdrawiam