07-05-2018, 21:53
Tak z ciekawostek - szukałem jakichś dwujęzycznych angielsko-węgierskich powieści do poczytania, tak da się dość szybko podszkolić język i nauczyć (oczywiście znając podstawy, by wiedzieć gdzie tłumaczenie nie jest doslowne itd).
Jakie było moje zaskoczenie, gdy najczęściej spotykanymi tego rodzaju pozycjami były te spod pióra Szekspira i Goethego. To chyba dla wyjątkowo ambitnych.
Ostatecznie znalazłem w antykwariatach jedną część Agathy Christie, a potem w księgarniach całą serię dwujęzycznych czytanek za 1500 HUF / darab. Zobaczymy co z tego będzie.
Jakie było moje zaskoczenie, gdy najczęściej spotykanymi tego rodzaju pozycjami były te spod pióra Szekspira i Goethego. To chyba dla wyjątkowo ambitnych.
Ostatecznie znalazłem w antykwariatach jedną część Agathy Christie, a potem w księgarniach całą serię dwujęzycznych czytanek za 1500 HUF / darab. Zobaczymy co z tego będzie.