07-09-2012, 22:33
Węgrzy w swoim pierwszym meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata w Brazylii wygrali 5-0.
Nie ma jednak sensu popadać w hurraoptymizm, bo rywalem była Andora!
Umieszczenie wątku "piłka nożna" w dziale "ciekawostki" - mimo tego, że Węgry to solidna drużyna - nie jest jednak błędem. W latach 50. minionego stulecia - gdyby to forum istniało - temat ten byłby pierwszoplanowy i rozpisywalibyśmy się o każdym graczu. Minęło 26 lat od czasu, gdy reprezentacja Węgier grała w mistrzostwach świata w Meksyku. Choć według mnie w ostatnich latach piłkarstwo węgierskie zrobiło pewien postęp, na kolejny awans przyjdzie pewnie długo poczekać. Do Brazylii raczej nie pojadą - za rywali mają: Holandię, Turcję, Rumunię.
Nie ma jednak sensu popadać w hurraoptymizm, bo rywalem była Andora!
Umieszczenie wątku "piłka nożna" w dziale "ciekawostki" - mimo tego, że Węgry to solidna drużyna - nie jest jednak błędem. W latach 50. minionego stulecia - gdyby to forum istniało - temat ten byłby pierwszoplanowy i rozpisywalibyśmy się o każdym graczu. Minęło 26 lat od czasu, gdy reprezentacja Węgier grała w mistrzostwach świata w Meksyku. Choć według mnie w ostatnich latach piłkarstwo węgierskie zrobiło pewien postęp, na kolejny awans przyjdzie pewnie długo poczekać. Do Brazylii raczej nie pojadą - za rywali mają: Holandię, Turcję, Rumunię.