03-09-2018, 0:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-09-2018, 0:52 przez Helka Travel.)
Paradoksalnie poza sezonem może być trudniej o wolne miejsca niż w pełni sezonu. Odnoszę się w tym momencie do Balatonu, ale tak jest pewnie we wszystkich regionach turystycznych Węgier.
Lepiej coś zarezerwować, uzgodnić z właścicielem, bo wielu z początkiem roku szkolnego zamyka biznes. Bo np. mają duży budynek i żaden to zarobek, że na 3-4 noce wynajmą tylko jego część. To już lepiej posprzątać w spokoju, zrobić konieczny remont, naprawy przed zimą - wielu ma takie podejście. Już nie mówiąc o tym, że nie mieszkają często w miejscu wynajmu, więc też po "wakacjach" wracają do pracy.
Lepiej coś zarezerwować, uzgodnić z właścicielem, bo wielu z początkiem roku szkolnego zamyka biznes. Bo np. mają duży budynek i żaden to zarobek, że na 3-4 noce wynajmą tylko jego część. To już lepiej posprzątać w spokoju, zrobić konieczny remont, naprawy przed zimą - wielu ma takie podejście. Już nie mówiąc o tym, że nie mieszkają często w miejscu wynajmu, więc też po "wakacjach" wracają do pracy.