07-05-2019, 11:57
prosze, z wlasnego doswiadczenia:
zona z corkami zlapala awarie w austrii na nartach w zell (zatarcie pompy wody i zerwanie cam-paska)
od perwszego telefonu po lawete minelo 2h z haczykiem, golfa zastepczego dostala wieczorem pod pensionat w ktorym mieszkaly
ubezpieczenie w tym assistance mamy w axa hungary, nie ma zadnego rozliczenia bo axa zalatwia to sama
auto odebrali w bp gdzie wtedy mieszkalismy, przyszla doplata ca 5tys ft bo dodatkowo zamowila box na dach
nie wiem, jak jest w polskich firmach ale z tego co slysze przez cb to czesto wywoluja polscy laweciarze z pzu
raczej jakos ten polski assistance dziala bo nikt by za darmo nie jezdzil
tapatalk
brak polskich liter
zona z corkami zlapala awarie w austrii na nartach w zell (zatarcie pompy wody i zerwanie cam-paska)
od perwszego telefonu po lawete minelo 2h z haczykiem, golfa zastepczego dostala wieczorem pod pensionat w ktorym mieszkaly
ubezpieczenie w tym assistance mamy w axa hungary, nie ma zadnego rozliczenia bo axa zalatwia to sama
auto odebrali w bp gdzie wtedy mieszkalismy, przyszla doplata ca 5tys ft bo dodatkowo zamowila box na dach
nie wiem, jak jest w polskich firmach ale z tego co slysze przez cb to czesto wywoluja polscy laweciarze z pzu
raczej jakos ten polski assistance dziala bo nikt by za darmo nie jezdzil
tapatalk
brak polskich liter
Nie odpowiadam na prywatne wiadomosci - z wielu powodow