13-09-2012, 8:40
Jak się zna twórczośc K. Vargi ,to od razy rzuca się w oczy duży ładunek ironii we wszystkich jego książkach i nie należy traktowac jego "Gulaszu.." jak reportażu Kapuścińskiego.Co do "Kotletu z bielika"(nb. gratuluję tytułu) to właściwie on się pisze w cotygodniowych felietonach w Dużym Formacie w "GW".A parę dni temu wydano "Polska Mistrzem Polski" - właśnie zbiór felietonów. Na pewno warto po nie sięgnąc