07-03-2020, 19:05
Ukłony dla wszystkich użytkowników, to mój pierwszy post tutaj, mam nadzieję, że we właściwym wątku (ponieważ nie znalazłem innego, nawiązującego do turystyki pieszej - jeśli takowy istnieje, mea culpa].
Do rzeczy:
15 marca planuję zacząć Niebieski Szlak [wyposażony w nogi i plecak ;-)] i będzie to moja pierwsza wizyta na Węgrzech.
https://www.outdooractive.com/en/route/l...5051/#dm=1
Długość urlopu nie pozwoli mi na przejście go w całości, zatem mogę sobie pozwolić na 1 z 2 etapów. Albo Irott-ko -> Budapeszt albo Budapeszt -> Hollohaza. Pytania, na które odpowiedzi nie znalazłem [lub nie były one wystarczająco precyzyjne] to:
- jak wygląda baza noclegowa tego szlaku? Nie spodziewam się czegoś na wzór Camino [zarówna Hiszpania jak i Portugalia] gdzie co 25-35 km są schroniska / domy pielgrzyma / kwatery prywatne ale chciałbym mieć jako taki pogląd. Plus, tak czy tak dzięki możliwość "dzikiego" nocowania, idzie ze mną namiot.
- Czy Szlak jest na tyle popularny [globalnie ;-)], że znajomość ang. / niem. / ros. / kreatywnego j. migowego ;-) / piktogramów w telefonie poratuje w potrzebie 4 litery? Jakie jest nastawienie Węgrów do osób nie posługujących się ich językiem? Do dla mnie dość ważne, ponieważ nie ukrywam, że włóczyłem się już po krajach, gdzie używanie angielskiego irytowało autochtonów ;-) Pytając o ang. nie mam na myśli naturalnie miejscowości stricte turystycznych czy też dużych ośrodków miejskich.
Z góry dziękuję za poświęcony czas.
Bartosz
Do rzeczy:
15 marca planuję zacząć Niebieski Szlak [wyposażony w nogi i plecak ;-)] i będzie to moja pierwsza wizyta na Węgrzech.
https://www.outdooractive.com/en/route/l...5051/#dm=1
Długość urlopu nie pozwoli mi na przejście go w całości, zatem mogę sobie pozwolić na 1 z 2 etapów. Albo Irott-ko -> Budapeszt albo Budapeszt -> Hollohaza. Pytania, na które odpowiedzi nie znalazłem [lub nie były one wystarczająco precyzyjne] to:
- jak wygląda baza noclegowa tego szlaku? Nie spodziewam się czegoś na wzór Camino [zarówna Hiszpania jak i Portugalia] gdzie co 25-35 km są schroniska / domy pielgrzyma / kwatery prywatne ale chciałbym mieć jako taki pogląd. Plus, tak czy tak dzięki możliwość "dzikiego" nocowania, idzie ze mną namiot.
- Czy Szlak jest na tyle popularny [globalnie ;-)], że znajomość ang. / niem. / ros. / kreatywnego j. migowego ;-) / piktogramów w telefonie poratuje w potrzebie 4 litery? Jakie jest nastawienie Węgrów do osób nie posługujących się ich językiem? Do dla mnie dość ważne, ponieważ nie ukrywam, że włóczyłem się już po krajach, gdzie używanie angielskiego irytowało autochtonów ;-) Pytając o ang. nie mam na myśli naturalnie miejscowości stricte turystycznych czy też dużych ośrodków miejskich.
Z góry dziękuję za poświęcony czas.
Bartosz