16-09-2012, 15:05
Dodam tylko (bo chyba nikt tego nie napisał), że parter hali to głównie artykuły spożywcze, a piętro ogólnie przemysłowe, ale z naciskiem na wszelkiego rodzaju pamiątki. Szczególnie podobały się one mojemu młodszemu synowi, bo chociaż często tandetne, to różnorodne i kolorowe.
Pamiętam, że chciałem abyśmy wszyscy zjedli jakąś przekąskę w jednym z minibarków (kiełbaski, hurka, zupa gulaszowa, itp.) na piętrze hali. Jednak spotkało się to oporem obu synów, bo na wprost głównego wejścia do hali, po drugiej stronie ulicy jest KFC, czy McDonald i oczywiście młode pokolenie wymusiło wybór amerykańskiego, a nie węgierskiego fast foodu
Pamiętam, że chciałem abyśmy wszyscy zjedli jakąś przekąskę w jednym z minibarków (kiełbaski, hurka, zupa gulaszowa, itp.) na piętrze hali. Jednak spotkało się to oporem obu synów, bo na wprost głównego wejścia do hali, po drugiej stronie ulicy jest KFC, czy McDonald i oczywiście młode pokolenie wymusiło wybór amerykańskiego, a nie węgierskiego fast foodu