15-06-2020, 15:13
Ostatnim punktem tegorocznej wizyty na Pogórzu Tokajskim była winiarnia Balassa Bor. Jest to jeden z czołowych producentów, których nieobecność w Polsce wyjątkowo doskwiera. Precyzyjne, świetnie zrobione wytrawne furminty i obłędne wręcz słodycze to jego znak firmowy. O nich przeczytacie w dzisiejszym wpisie.
http://www.niewinnepodroze.pl/podroz-do-...lassa-bor/
http://www.niewinnepodroze.pl/podroz-do-...lassa-bor/