18-07-2020, 23:38
Byłem właśnie tydzień w Sarvarze (5-12 lipca) - przy czym muszę zaznaczyć, że odwiedzałem Węgry pierwszy raz od sezonu 2017 - w mojej ocenie wzrost cen za towary i usługi w tym okresie jest wyraźnie odczuwalny począwszy od zwykłych zakupów spożywczych, obiadu w restauracji (tutaj szacuje wzrost na cen na jakieś 20-30 %) czy cen biletów na baseny, dla przykładu jeżeli dobrze pamiętam to bilet rodzinny 2+2 na basen w Sarvarze kosztował w 2017 w granicy 10tyś HUF, w tym roku 13.200 HUF, (w rękę wszedł mi cennik z zeszłego roku -w sezonie wysokim było 11.000 HUF), także wzrost spory - co niewątpliwie ratuje sytuację portfela, to nieco mocniejsza niż w 2017r złotówka wobec forinta, płacąc kartą z podpiętym rachunkiem walutowym, kurs średni to 1.27 PLN za 100 HUF,
na basenie w Sarvarze langosze zaczynają się od 550 HUF do 950, piwo krajowe 700 HUF, czeskie 800 HUF, naleśniki po 300 HUF, lody gałka 300 HUF, włoskie małe 550 HUF, jak ktoś potrzebuje - wypożyczenie leżaka 1000 HUF plus kaucja 1000 HUF - tylko gotówką (na kąpielisku w Papie trochę taniej, bilet 2+2 całodzienny 8400 HUF),
paliwo (diesel) 370-390 HUF,
na basenie w Sarvarze langosze zaczynają się od 550 HUF do 950, piwo krajowe 700 HUF, czeskie 800 HUF, naleśniki po 300 HUF, lody gałka 300 HUF, włoskie małe 550 HUF, jak ktoś potrzebuje - wypożyczenie leżaka 1000 HUF plus kaucja 1000 HUF - tylko gotówką (na kąpielisku w Papie trochę taniej, bilet 2+2 całodzienny 8400 HUF),
paliwo (diesel) 370-390 HUF,