14-09-2020, 20:37
(14-09-2020, 14:52)Tomeq napisał(a): Po prostu chciałem ostrzec innych wybierających się nad Balaton, którzy nie mają o tym pojęcia jak to było w moim przypadku. Czasami zdarzało się, że jeździły nawet co 15 minut...
Z reguły uciekamy od hałasu aby odpocząć.
Absolutnie nie neguję tego, co piszesz. Od tego jest forum, żeby każdy mógł przedstawić swoją opinię. Ja staram się pokazać sprawę szerzej, żeby ktoś nie zrozumiał, że jak się wybierze do Balatonföldvár, to nie będzie pociągów. Tak po prostu poprowadzona jest linia kolejowa. Zresztą podobne rozwiązania widziałam we Włoszech i w Hiszpanii w bardzo turystycznych rejonach, gdzie pociąg niemal ocierał się o plażę.