10-07-2021, 15:24
Jestem teraz w Tamasi, przejechaliśmy Słowację i Węgry, bez problemu, jak za dawnych czasów . Trasa Zwardoń- Żilina- Bratysława-Gyor-Siofok- Tamasi . Praktycznie bez granic. Na Węgrzech nikt o nic nie pyta, wszędzie bez maseczek, o paszporty też nikt nie pyta