Barwinek - Kechnec

[wojti76]

Trzeba rozważyć priorytety
- czy nie chcemy ponosić opłat za przejazd godząc się na drążenie lokalnymi drogami (z terenem zabudowanym - najeżonym słowackimi policjantami)
- a może mamy dużo czasu i wybierzemy wersję krajoznawczą , ze spokojną jazdą
ale trzeba bardzo uważać dojeżdżając do węgierskiej granicy aby wówczas nie wjechać na płatny odcinek drogi ekspresowej R-4
a może zapłacić winietkę - i mieć święty spokój ...?

ja tez tego nie czaje 
winieta na slovensko kosztuj 10 euro i spokoj a jazd od wsi do wsi zwyklymi drogami to masakra na slowacji pomijam juz jakosc ichniejszych dróg moze nie tak dziurawe jak garbate

Bede potrzebował miesięczna winietę, także koszt około 60zl. Patrząc np na autostradę M7 na Węgrzech gdzie kosztuje ona też 60zl to ma to sens. Za tyle kilometrów. Słowacka autostrada to jakiś absurd, i dlatego się zastanawiałem czy jej nie ominąć.

Śmiało możesz ją ominąć często tak robię, Preszów-Koszyce drogą nr 20 i za Koszycami nie skręcam na ekspresówkę R4 tylko starą krajową 17