27-06-2022, 22:10
(20-06-2022, 13:45)Tomasz62 napisał(a): Jeżdżę wielokrotnie w ciągu roku trasą Preszów-Koszyce-Tornyosnemeti i dalej węgierskimi autostradami. Od 3 lat kupuję winiety i na słowackie i węgierskie autostrady. Teraz tym bardziej warto bo remonty na słowackim odcinku się skończyły. Jak się policzy kilometry w dwie strony, to już nie jest to taki mały kawałek doliczając R4.
(...)
Na tym nieszczęsnym odcinku co chwilę trzeba zwalniać do 50km/h bo jest wioska za wioską. Nie jest to ekonomicznie wcale uzasadnione natomiast potwornie frustrujące
Jeszcze jedno, dla mnie na długiej trasie ważne jest dla mnie bezpieczeństwo szybciej pokonam trasę będę mniej zmęczony.
Jeżeli ktoś jedzie do Cro czy na Węgry i to nie stać go na 60 zł ??? może trzeba sobie odmówić kilku flaszek wina ?
Wychodzi na to że są dwie dwie wersje
1. zwolennicy wybierają wersję bezpłatną ( wsiową ) gdzie ślimaczymy się za ruchem lokalnym z nadzieją że się nie nadziejemy na ruchomy patrol policji słowackiej , który sobie akurat ten upodobał
2, płacą i płaczą .. bo odległość niezbyt duża (Preszow-Koszyce) ...+ końcówka R-4
.....
....ale, ale może Słowacy ukończą rozjazd autostradowy z Popradu na Preszów ....?
dla wielu podróżnych z małopolski może to mieć znaczenie