04-11-2012, 18:34
Nie było żadnych problemów z wejściem do Muzeum Sztuk Pięknych,; restauracje otwarte, masę sklepików. Komunikacja metro, tramwaje i autobusy -doskonała, a jednocześnie nie było tłoku. Jedynie parlament obejrzałem z zewnątrz, ale także robi wrażenie. Miła nawet o tej porze roku była przejażdżka statkiem po Dunaju , choć akurat padał deszcz.
Jedynym niefatrem było to, że skradziono mojej żonie w metrze- chyba na schodach ruchomych -portfel z częścią pieniędzy, co na chwilę pozbawiło nas humoru.
Mimo wszystko dzień wykorzystaliśmy
do maksimum.
W dniu kolejnym udało się dostać do synagogi Nagy, choć kolejka była olbrzmia, ale posuwała się sprawnie. Bardziej podobała nam się Bazylika Stefana, a tam kolejek nie było. Na wieczór w kościele Szent Mihaly na Vaci Ut natrafiliśmy na wykonanie przez chór i orkiestrę Requiem Mozarta. Też było super/
Doskonałym rozwiązaniem okazał sie bilet 72-godzinny, ale i tak mogłem go kupić dopiero po dotarciu do centrum. Wcześniej i na lotnisku i na stacji Kobanya-Kispest automaty popsute lub obsługujące tylko opcję bilety single. Na każdej stacji trzeba bbyło być przygotowanym na kontrolę biletów.
Mogę z czystym sercem powiedzieć, że polecam wypad do Budapesztu nawet o tej porze roku.
Pozdrawiam.
Jedynym niefatrem było to, że skradziono mojej żonie w metrze- chyba na schodach ruchomych -portfel z częścią pieniędzy, co na chwilę pozbawiło nas humoru.
Mimo wszystko dzień wykorzystaliśmy
do maksimum.
W dniu kolejnym udało się dostać do synagogi Nagy, choć kolejka była olbrzmia, ale posuwała się sprawnie. Bardziej podobała nam się Bazylika Stefana, a tam kolejek nie było. Na wieczór w kościele Szent Mihaly na Vaci Ut natrafiliśmy na wykonanie przez chór i orkiestrę Requiem Mozarta. Też było super/
Doskonałym rozwiązaniem okazał sie bilet 72-godzinny, ale i tak mogłem go kupić dopiero po dotarciu do centrum. Wcześniej i na lotnisku i na stacji Kobanya-Kispest automaty popsute lub obsługujące tylko opcję bilety single. Na każdej stacji trzeba bbyło być przygotowanym na kontrolę biletów.
Mogę z czystym sercem powiedzieć, że polecam wypad do Budapesztu nawet o tej porze roku.
Pozdrawiam.