03-03-2013, 11:35
No, niestety pewne rzeczy sa nieprzetlumaczalne. Musicie sie z tym pogodzic! Fraszka o tygrysie to gra slow i rymow i nie da sie przetlumaczyc z sensem ( ja sie tego nie podejmuje, nie jestem tlumaczem!).
Jesli chodzi o napis na drzwiach sklepu to mowi on: Do naszego sklepu przybyly pozostale z eksportu z Pakistanu unisex biustonosze i jezusowe ponczochy. Nie pytaj sie mnie, jakie to sa konkretnie, bo nie wiem. Ale jezusowe ponczochy rozsmieszaja mnie za kazdym razem, jak o nich pomysle!
Jesli chodzi o chlopca mowiacego o idealnej kobiecie, to jest to smieszne ze wzgledu na to co mowi ale i jak mowi ( mowiacy po wegiersku pewnie wyczuja w jego mowie wymowe segedynska). Powiela pewne wzorce, ktore istnieja w spoleczenstwie i na ktore na pewno napatrzyl sie w domu. Np. twierdzi, ze jak bedzie mial zone to on bedzie bossem i jak bedzie wracal do domu, to juz w drzwiach bedzie krzyczal: zono, zrob mi kakao!
A tutaj smieszna reklama Berlitza Improve your English
Jesli chodzi o napis na drzwiach sklepu to mowi on: Do naszego sklepu przybyly pozostale z eksportu z Pakistanu unisex biustonosze i jezusowe ponczochy. Nie pytaj sie mnie, jakie to sa konkretnie, bo nie wiem. Ale jezusowe ponczochy rozsmieszaja mnie za kazdym razem, jak o nich pomysle!
Jesli chodzi o chlopca mowiacego o idealnej kobiecie, to jest to smieszne ze wzgledu na to co mowi ale i jak mowi ( mowiacy po wegiersku pewnie wyczuja w jego mowie wymowe segedynska). Powiela pewne wzorce, ktore istnieja w spoleczenstwie i na ktore na pewno napatrzyl sie w domu. Np. twierdzi, ze jak bedzie mial zone to on bedzie bossem i jak bedzie wracal do domu, to juz w drzwiach bedzie krzyczal: zono, zrob mi kakao!
A tutaj smieszna reklama Berlitza Improve your English