09-03-2013, 15:42
Jednego słusznego sposobu nie ma. Uczenie się zdań na pamięć może mieć sens, ale pod warunkiem, że rozumiemy skąd bierze się ich konstrukcja. Mówiąc krótko: gramatyki nie da się przeskoczyć
Samouczek Mroczki - jak już kiedyś pisałem - w mojej opinii nie jest najlepszy. Pan Mroczko zbyt często, niekiedy wręcz na siłę doszukuje się w węgierskich konstrukcjach gramatycznych ich polskich odpowiedników. Z drugiej strony jednak wiem, że na forum jest całkiem sporo osób, które właśnie z tego podręcznika korzystały ucząc się węgierskiego i radzą sobie bardzo dobrze. Jak będzie w Twoim wypadku? Obawiam się, że na to pytanie będziesz musiała odpowiedzieć sobie sama.
Ja tradycyjnie polecam Halló, itt Magyarország i Hungarolingua. Ten ostatni podręcznik ma bardzo nowoczesną formułę znaną nam chociażby z książek do nauki angielskiego. I, jeśli mnie pamięć nie myli, to jest napisany po angielski właśnie.
Samouczek Mroczki - jak już kiedyś pisałem - w mojej opinii nie jest najlepszy. Pan Mroczko zbyt często, niekiedy wręcz na siłę doszukuje się w węgierskich konstrukcjach gramatycznych ich polskich odpowiedników. Z drugiej strony jednak wiem, że na forum jest całkiem sporo osób, które właśnie z tego podręcznika korzystały ucząc się węgierskiego i radzą sobie bardzo dobrze. Jak będzie w Twoim wypadku? Obawiam się, że na to pytanie będziesz musiała odpowiedzieć sobie sama.
Ja tradycyjnie polecam Halló, itt Magyarország i Hungarolingua. Ten ostatni podręcznik ma bardzo nowoczesną formułę znaną nam chociażby z książek do nauki angielskiego. I, jeśli mnie pamięć nie myli, to jest napisany po angielski właśnie.
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!