Jeśli mogę pomóc, to dodam, że te płyty to: z 1968 roku Trombitás Frédi és a rettenetes emberek i z 1969 Tízezer Lépés. Na liście podanej przez rwmagyar granica między płytami jest przed piosenką o naftowej lampie.
Bardzo fajna muzyka. Mnie Omega dużo bardziej podoba się z tego dawniejszego okresu. Choć jej późniejsze dokonania również doceniam, to są dla mnie jakieś takie monotonne.
PS Ten klub boogie-woogie był trochę starszy, tak z 30 lat. A z jednej z piosenek tej płyty wziął się mój internetowy nick: trzasnęło mnie to słowo po uszach i zostało, choć odrzuciłem jedną literę.
Bardzo fajna muzyka. Mnie Omega dużo bardziej podoba się z tego dawniejszego okresu. Choć jej późniejsze dokonania również doceniam, to są dla mnie jakieś takie monotonne.
PS Ten klub boogie-woogie był trochę starszy, tak z 30 lat. A z jednej z piosenek tej płyty wziął się mój internetowy nick: trzasnęło mnie to słowo po uszach i zostało, choć odrzuciłem jedną literę.