07-10-2013, 7:36
Niedziala... była fajna pogoda, o szarlotce z orzechami nic nie powiem .
Po obiedzie wybrałem sie na ryby... wynik: 3 karpiki, razem 6,48 kg. Jeszcze nigdy w pazdzierniku nie udało mi sie złowic na raz 3 karpi. Dzisiaj zapowiada sie słonecznie, czyli na działce gotujemy w bograczu "halászlé"... do tego piosenka: A Nagy Ho-Ho-Ho Horgász "Wielki Wę-Wę-Wę Wędkarz"
Po obiedzie wybrałem sie na ryby... wynik: 3 karpiki, razem 6,48 kg. Jeszcze nigdy w pazdzierniku nie udało mi sie złowic na raz 3 karpi. Dzisiaj zapowiada sie słonecznie, czyli na działce gotujemy w bograczu "halászlé"... do tego piosenka: A Nagy Ho-Ho-Ho Horgász "Wielki Wę-Wę-Wę Wędkarz"