25-09-2015, 20:25
Tak, robi wrażenie , tym bardziej, że to około 700 km na północ. Na pocieszenie trzeba wiedzieć, że np. za dwa tygodnie może tam spaść śnieg. Doświadczyłem takiej sytuacji wiosną wracając z ZSSR: jadąc z hotelu na lotnisko Szeremietiewo kierowców zaskoczyła zamieć śnieżna i wszyscy wyskakiwali z samochodów z piórami do wycieraczek, montowali je i dalej w drogę. Dobrze, że samolot wystartował. W Warszawie było pochmurno ale znacznie cieplej. W okolicach Rzeszowa ( już od Sandomierza) spotykało się ludzi w koszulkach z krótkimi rękawkami na spacerze w pełnym słońcu.
Teraz pytanie: o co chodziło z tymi wycieraczkami?
Teraz pytanie: o co chodziło z tymi wycieraczkami?