16-09-2022, 10:36
Dziennik 1943- 1948
str. 11
"Jest to chwila, w której nadeszła wieść, że rozpoczęła się wojna Włochów z Abisynią. (...)Ludzie stoją nieruchomo wokół mówcy. To milczenie i znieruchomienie niepokoją i przerażają bardziej niż wszelki hałas, krzyki, groźby. To Anglicy. Ich milczenie jest straszne.(...) Stoję pomiędzy nimi oniemiały. Jeszcze nigdy nie czułem się wsród ludzi tak beznadziejnie samotnie i obco"
str. 11
"Jest to chwila, w której nadeszła wieść, że rozpoczęła się wojna Włochów z Abisynią. (...)Ludzie stoją nieruchomo wokół mówcy. To milczenie i znieruchomienie niepokoją i przerażają bardziej niż wszelki hałas, krzyki, groźby. To Anglicy. Ich milczenie jest straszne.(...) Stoję pomiędzy nimi oniemiały. Jeszcze nigdy nie czułem się wsród ludzi tak beznadziejnie samotnie i obco"