13. grudnia, 12 dni do Bożego Narodzena, imieniny obchodzi Luca - z tym dniem jest powiązanych wiele zwyczajów i tradycji ludowych. Najbardziej znanym z nich to "krzesło Lucy", którego budowę należało rozpocząć właśnie tego dnia i miało ono być ukończone przed Bożym Narodzeniem.Wierzono że tego dnia przypadającego na środek zimy, kobietom nie wolno wykonywać prac domowych, gdyż ten dzień jest dniem złych czarownic, tego dnia spełniają się zaklęcia mogące szkodzić domownikom. Istniała też i czarownica Luca, która karała wszystkie kobiety za prace/roboty wykonywane w dniu jej imienin. Zakazane prace to m.in.: rozpalanie ognia, gotowanie, pieczenie chleba, sprzątanie... nie wolno było robić na drutach, szydełkować, szyć, grabić...
Tego dnia gospodyni miała obowiązek dużo siedzieć w jednym ciepłym miejscu, bo to gwarantowało że jej kwoka siedząca na jajkach będzie dobrą opiekunką dla kurcząt. Gospodyni w tym dniu wolno było jedynie wyłuskiwać fasolę, groch, co miało zapewnić że jej kury będą dobrze się niosły...
Wieczortem i nocą gospodarz powinien strzec gospodarstwa, aby nie skradziono furtki/bramy. Zdarzało sie, że rano brama zniknęła - w niektórych regionach chowano ją na posesji właściciela lub kładziono ją na dachu stodoły. Często robiono zamianę i właściciel miał na miejscu swojej bramy, bramę sąsiada.
Był to również dzień, od którego wróżono pogodę na przyszły rok: przez dwanaście dni aż do Bożego Narodzenia obserwowano pogodę na dany dzień, co odpowiadało kolejnemu miesiącowi przyszłego roku. Zwyczajem było również sianie pszenicy w doniczkach, jeśli wszystkie ziarna wykiełkowały do Bożego Narodzenia, można było się spodziewać obfitych zbiorów...
"Én vagyok az aki nem jó, fellegajtót nyitogató ... Ja jestem tym niedobrym, otwierającm drzwi do niebios"
wykonanie P.Mobil & Luca Kézdy, skrzypce, solo