24-07-2014, 22:01
Czyżbym był jedynym czytelnikiem, u którego Czardasz... nie poruszył właściwych strun ?
Szczerze mówiąc odebrałem go jako zbiór dość przypadkowo wybranych historyjek oraz błahych i oczywistych (dla mnie) spostrzeżeń.
Może za długo już tu koczuję?
Sorki dla wielbicieli Vargi
Szczerze mówiąc odebrałem go jako zbiór dość przypadkowo wybranych historyjek oraz błahych i oczywistych (dla mnie) spostrzeżeń.
Może za długo już tu koczuję?
Sorki dla wielbicieli Vargi