18-03-2013, 22:37
HelkaTours napisał(a):Jasne, pogoda w służbie Orbána. Pewnie brał lekcje u towarzyszy radzieckich.Sądzę, ze Orban jest ostatnim, który zechciałby brać jakiekolwiek lekcje u "towarzyszy radzieckich"... a że wykorzystał nadarzającą się okazję to nie dziwota, bo była jak na zamówienie...
Co do owej "wycieczki" - nie powinno nikogo dziwić, ze ultraprawicowi kanapowce dopatrują się w każdym kącie niewidzialnej ręki... ultrasi - czy z lewej, czy z prawej - zawsze tak mieli, mają i mieć będą! Pozostaje tylko z politowaniem pokiwać głową i nie dawać im satysfakcji wzbudzenia zainteresowania.