13-07-2021, 8:02
Jestem obecnie w Hajduszo. Ogólnie mało Polaków. Na granicy zatrzymali nas policjanci i pytali gdzie jedziemy więc powiedziałem że na Węgry i kazali jechać. Papierów nie sprawdzali. Więcej kontroli nie było. Kwatera znaleziona beż problemu bardzo blisko z klimatyzacją za 5000 od osoby. Dzisiaj wybieramy się na nowe baseny w strefie Premium Zone, które są za dopłatą 3500 forintów. Ludzi mniej niż zawsze a koronawirusa tu nie widać i nawet w sklepach nikt w maseczkach nie chodzi.